Tak mnie zauroczyla czapunia zamowiona u Kasi,ze postanowilam tez sprobowac;)
W sumie jak narazie,nic nadzwyczajnego,zwykla czapunia dla naszej malej strojnisi:)
NO i nawet kwiatek jakis mi sie udal;)
Jak na pierwszy raz;mysle,ze moze byc i oczywiscie jak tylko bedzie czas to bede sie uczyc dalej :)
no to zarazilam nastepná osobké he he he. czapa sliczna a modelka przeslodka.
OdpowiedzUsuń